piątek, 20 lutego 2015

Oddychanie we Wrocławiu powietrzem całkiem wrocławskim.
Pełnym ołowiu - dodaje hipcia. A ołów czyni nas przyziemnymi - dodaję.

Na przekór jednak tej dyskusji chadzam to tu i to tam. 
Podziwiam prawiewiosnę i robię zdjęcia.
Wizytuję operę i tańce ludowe, a w planach jeszcze spory łyk kultury.
Dobrze tu być i nią zachłystywać się! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz