niedziela, 22 marca 2015

Uwielbiam dobrze spędzać czas. Mieć poczucie, że go nie marnuję, że dobrze go wykorzystuję.

Piękny, pracowity weekend. Dużo muzyki. 
Zachwyt nad każdym instrumentem osobno. 
Uśmiech nad skrzypkami, altówkami, wiolonczelami, podziw dla oboju i fagotu, 
który momentami zamieniał się w kontrabas... zasłuchanie w dźwiękach saksofonu. 
Radość ze wspólnej modlitwy i miłości do muzyki. Dużo dobrych ludzi. 
I zauroczenie głosem i skromnością pewnego atrakcyjnego panbasa 
(ach, gdzie Cię spotkać teraz mam? :).

Ach, to był zdecydowanie jeden z piękniejszych bębenków 
w ostatnim czasie... to znaczy weekendów :) 
Z Bębenkiem, Pawłem Bębenkiem (ukłony, ukłony :)


--
[Jutrznia w TVP Gorzów] 

[Jutrznia w Gościu Niedzielnym] 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz