piątek, 6 lutego 2015

J. zasugerował niedawno, że może warto byłoby zrezygnować z fb.
No tak, bo jak ktoś siedzi w pubie ze znajomymi 
i zamiast się z nimi dobrze bawić, 
przesiaduje w sieci, to jest to jakiś problem.

No to zdezaktywowałam, żeby walczyć z nałogiem.


2 komentarze: